Słuchaj Izraelu!” To jedno z najważniejszych wezwań, jakie odnajdujemy w Biblii. Kiedy Bóg pragnie nauczać Naród Wybrany, wzywa lud „Słuchaj Izraelu!” (Pwt 4,1) i przekazuje słowo pouczenia i mądrości. W psalmach wiele razy znajdziemy zachętę,
a nawet nakaz słuchania słowa Pańskiego. „Przyjmij, o ludu, moje pouczenia, nakłoń swoje
ucho ku słowom, które wypowiadam”. (Ps 78,1). Biblijne wersety wyrażają pragnienie,
byśmy nakłonili swe serca do słuchania Słowa, a wtedy Pan obdarzy nas mądrością i łaską.
Podążając za biblijnym wezwaniem – by usłyszane słowo przemieniało serca i czyniło
nas pełnymi mądrości – przygotowaliśmy dla wszystkich parafii diecezji warszawsko- praskiej, krótkie katechezy na każdą z czterech niedziel adwentu. Mając świadomość, jak ważne jest budowanie w naszych wspólnotach, grupach, zespołach i parafiach dojrzałej,
mądrej i szlachetnej wiary, proponujemy wygłoszenie w każdą kolejną niedzielę adwentu
krótkiego wprowadzenia dotyczącego religijnego znaczenia świąt Narodzenia Pańskiego.
W tym celu wszystkim Księżom Proboszczom i prowadzonym przez nich wspólnotom
przekazujemy propozycję katechez, które powinny zostać odczytane tuż przed niedzielną
Mszą świętą (ewentualnie zaraz po Mszy świętej tak, by zebrani wierni mogli usłyszeć
i przyswoić zaproponowane treści).
Przygotowane mini-katechezy są pilotażową próbą podjęcia w przyszłości solidnej
i pogłębionej katechezy dorosłych w naszych wspólnotach. Na początku roku 2025
przedstawimy i prześlemy do parafii kilkanaście katechez na każdą niedzielę Wielkiego
Postu. W ten sposób Księża Proboszczowie i Wspólnoty będą mogli ocenić znaczenie,
wartość, a przede wszystkim sens, tego rodzaju niedzielnych mini-katechez. Będziemy
wdzięczni za wszystkie, zarówno pozytywne jak i krytyczne uwagi dotyczące modelu, sensu,
sposobu i trafności zaprezentowanych treści religijnych. Jesteśmy otwarci na poprawki
i spostrzeżenia dotyczące zarówno metodologii przekazu (kiedy i jak powinny być
czytane mini-katechezy), jak również ich zawartości (słownictwo, poziom zrozumienia,
znaczenie religijne). Podsumowanie cyklu adwentowo-wielkopostnych katechez odbędzie
się po świętach Wielkanocnych, ale już teraz można zgłaszać swoje uwagi na adres:
synod@diecezja.waw.pl
Bardzo dziękujemy wszystkim Księżom Proboszczom i ich Współpracownikom
za życzliwe przyjęcie tej – nowej w naszej diecezji – inicjatywy formacyjnej.
Proponujemy tę formę mini-katechez, ponieważ za św. Pawłem powtarzamy: „wiara rodzi
się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa” (Rz 10,17). Słuchanie
i rozważanie Słowa jest podstawowym zadaniem uczniów Jezusa, a wezwanie „słuchaj!”
jest niejako znakiem rozpoznawczym dla wszystkich wyznawców Pana. On bowiem
powiedział: „Któż jest matką moją i którzy braćmi moimi? Ci, którzy słuchają słowa Bożego
i wypełniają je”. (por. Łk 8,21).
Wszystkim, którzy podejmą się w swoich parafiach realizacji pilotażowego programu
krótkich katechez poprzedzających Mszę świętą serdecznie dziękujmy życząc sił,
wytrwałości, a przede wszystkim Bożej opieki
I niedzielę Adwentu
1 grudnia 2024 r.
I już znowu nadszedł Adwent! Od kilku tygodni na ulicach,
w sklepach i w mediach widzimy świąteczne dekoracje, choć
rzadko pokazują one, że chodzi o święta Bożego Narodzenia.
Wszystko odbywa się w atmosferze zakupów i prezentów.
Ale miarą Adwentu jest to, co duchowe – a nie to co doczesne
i konsumpcyjne. Czas Adwentu nie przygotowuje nas
do „zimowych świąt”, a do upamiętniania narodzin Zbawiciela
świata – Jezusa Chrystusa. Nazwa adwent pochodzi ze starożytnej łaciny: słowo adventus,
oznaczało z jednej strony ceremonię powitania Cezara lub
dowódcy wojskowego po wygranej bitwie, z drugiej coroczne
przybycie bóstwa do swojej świątyni.
We wczesnochrześcijańskiej tradycji słowo adwent
początkowo również oznaczało przybycie na ziemię władcy
– Chrystusa, zarówno narodzonego z Maryi w Betlejem, jak i Pana
wszechświata w dniu ostatecznym. Dopiero później chrześcijanie
zaczęli używać tego słowa na określenie przygotowania wspólnoty
do uroczystości Narodzenia Pańskiego. Ustalenia Synodu
z 380 roku w szczególny sposób zwróciły uwagę na codzienną
i gorliwą obecność w kościele w okresie pomiędzy 17 grudnia
a 6 stycznia w oczekiwaniu na przyjście Chrystusa. Adwent miał
wtedy charakter pokutny i przygotowywał do świąt Objawienia
Pańskiego – znanych dziś jako uroczystość Trzech Króli. Wtedy
jednego dnia wspominano cztery epifanie – czyli ujawnienie się –
Chrystusa: Boże Narodzenie, pokłon Mędrców, Chrzest w Jordanie
oraz cud na weselu w Kanie Galilejskiej.
W samym Rzymie, ówczesnej stolicy Cesarstwa, adwent
został wprowadzony dosyć późno, bo dopiero w VI wieku
i w odróżnieniu od terenów Galii (obecna Francja) czy Hiszpanii,
miał charakter radosnego oczekiwania, bez praktyk pokutnych –
i trwał tylko 7 dni. Dopiero w VI wieku papież Grzegorz Wielki
wprowadził znany nam dziś trwający cztery tygodnie liturgiczny
okres oczekiwania na Narodzenie Chrystusa w Betlejem.
A na początku IX wieku pojawia się myśl o przygotowaniu się
nie tylko na Boże Narodzenie, ale także na ostateczne przyjście
Chrystusa Pana na końcu czasów.
I właśnie ta tradycja została utrwalona w rozpisaniu całego czasu
adwentu na prawie miesiąc – od końca listopada do 24 grudnia
– obejmujący zawsze cztery niedziele. W liturgii dominuje kolor
fioletowy wskazując na konieczność zadumy i refleksji – z wyjątkiem
odprawianej wyłącznie w Adwencie porannej Mszy Roratniej,
popularnie zwanej roratami, kiedy w liturgii mamy kolor biały.
Czas adwentu jest wyraźnie podzielony na dwie części. Pierwsza
obejmuje okres od pierwszej niedzieli adwentu do 16 grudnia,
a czytania liturgiczne podejmują bardzo mocno motyw oczekiwania
na ostateczne przyjście Chrystusa. Druga część, od 17 do 24
grudnia, to już bezpośrednie przygotowanie do Bożego Narodzenia.
III niedziela Adwentu nazwana jest gaudete, co po łacinie znaczy
– radujcie się! Liturgia w tym dniu sprawowana jest w kolorze
różowym. Kościół w tym czasie zachęca do szczególnej refleksji nad przemijaniem oraz do podejmowania aktywniejszej relacji z Bogiem.
To okazja, aby rozważyć stan własnej wiary – ile miejsca zajmuje kwestia mojego zbawienia i na ile jest ważna w hierarchii moich wartości. Nie chodzi jedynie o przygotowanie choinki, prezentów dla najbliższych, a nawet śpiewanie kolęd, ale o odkrycie, że
wszyscy jesteśmy pielgrzymami na drogach wiary – pielgrzymami,
którzy zmierzają na spotkanie z Jezusem po przekroczeniu bram
wieczności. Postawmy więc sobie dzisiaj kilka pytań:
• Jak zamierzam przeżywać tegoroczny Adwent?
• Jak zbliżać się do żywej relacji z Jezusem każdego dnia?
• Co miałbym/miałabym do powiedzenia o moim życiu Jezusowi,
gdybym spotkał/spotkała Go dzisiaj? I jak chciałbym/chciałabym
żyć, aby być gotowym na przejście do wieczności?